Dotarliśmy do Norwich po dwóch dniach jazdy samochodem (złożenie roweru wydawało się być niemożliwym zadaniem,ale udało się ) i mogłam się rozpakować. Na moim piętrze akademika aktualnie mieszka para Litwinów i Australijka,a Brytyjczycy dołączą do nas dopiero dziś. Litwini twierdzą,że miejscowi będą jeść tylko mrożone jedzenie,ale zobaczymy jak będzie w ciągu przyszłego tygodnia. Zarejestrowałam się do akademika i na kurs, bo okazało się,że trzeba przynieść wszystkie oryginały dokumentów i tłumaczenia. Nie wiedziałam o tym, więc miałam szczęście,gdyż zabrałam ze sobą akurat teczkę z wynikami matury :)
We arrived in Norwich after two days trip by car ( then we had to put my bike together and it seemed impossible but we did it!)and I could unpack. On my floor I have two Lithuanian and one Australian flatmate. British people are supposed to come today and Lithuanians think that they're going to eat frozen food all the time. I registered for the uni accommodation and my course yesterday and it turned out that I had to bring original results of my Matura Exam (Polish A levels). I didn't know about it but I was lucky enough to bring them here by mistake.
Widok z okna w kuchni/ View from the kitchen
Wczoraj byłam na imprezie integracyjnej z darmowym jedzeniem i piciem. Poznałam pełno studentów będących tu na Erazmusie- głównie Francuzi,ale z innych państw Europy oraz normalnych, pełnowymiarowych studentów. Słowak i Francuzka poszli zapisać się do przychodni na uniwersytecie. Szczerze wypełnili jakieś formularze i jemu wyszło,że niebezpiecznie pije,a jej,że ma problemy psychiczne, więc są umówieni na wizyty z konsultantami.
Okazało się również,że Słowak jest fanem F1 i gdy nie może obejrzeć wyścigu w słowackiej/czeskiej telewizji, ogląda go na internecie po polsku. Strasznie się dziwił dlaczego raczej mówimy "samochód" niż "auto",bo po co nazywać coś bazując na jego funkcjach. Przecież to jasne,że auto samo chodzi.
Yesterday I went to an integration party with other international students. I met lots of Erazmus students and some UG and PG. Slovakian guy (George) and a French woman(Margo) went to the unis GP to register. They honestly filled some forms and a nurse told them to make appointments because George is a hazardous drinker and Margo might have some mental problems. I don't want to know what kind of problem I have.
It turned out that George is a F1 fan and when ha can't watch a race on Slovakian/Czech television he watches it online on a Polish site. He was quite suprised by Polish word "samochód"-car (it means "walk on it's own")because in other countries they use word "auto" so why are we using the function of a thing to call it? It's obvious that cars go without help!
Targ w centrum miasta/Market place in the city centre
Dziś rano zadzwonili do mnie,że ma pracę na wieczór i muszę się elegancko ubrać,bo będę kelnerką usługującą w stylu silver service (jakiś tajemniczy sposób kelnerowania). Wyjadę rowerem 45 min przed czasem choć google mówią,że podróż trwa 16 minut,bo coś lubię się gubić w tym Norwich.
In the morning I got a call from the Hall and I'm going to work as a waitress today! I have to dress up in a smart way because I'm going to serve in silver service style (sounds mysterious). I'll leave 45 minutes earlier tough google maps say that I can get there in 16 minutes, because I keep getting lost while cycling in the city centre.
Mój pokój/ My room
Szalone zakupy/Crazy shopping
Kuchnia na kampusie/Campus kitchen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz