niedziela, 10 maja 2015

Wybory w Anglii/ Elections in England

Dzisiaj krótko opiszę jak wyglądało głosowanie w wyborach prezydenckich za granicą. Żeby móc zagłosować osobiście, wybrałam się na jednodniową wycieczkę do Cambridge.Oczywiście najpierw musiałam się zarejestrować przez internet i wybrać miejsce, w którym chciałabym głosować. Gdy dotarłam do Domu Polonia (tak się nazywa ich lokalny Polonijny Klub), okazało się, że to niepozorny domek w pobliżu centrum Cambridge. Ku mojemu z dziwieniu było tam całkiem sporo ludzi. Dla porównania na wyborach do Europarlamentu w Londynie zobaczyłam tylko jedną osobę głosującą. Pewnie też dlatego, że ludzie nie traktują ich aż tak poważnie jak prezydenckie.

Today I went on a one day trip to Cambridge to vote in the Polish presidential elections. I didn't want to vote by post because it kind of scares me. I was quite suprised by how crowded Dom Polonia (which is a local club for Polish people in Cambridge) was. Especially comparing to the European Parliment elections (when I went to London to vote I saw only one person there). Dom Polonia is a small house located close to the city centre.


Tak wyglądał "Dom Polonia" pod kątem :)/ View from a weird angle 


 

Po głosowaniu zjadłam barszcz z uszkami, bo znajduje się tam również restauracja (!). Mieli też całkiem szeroki wybór polskich alkoholi. W Menu nie było zbyt wiele potraw, ale barszcz był bardzo smaczny, więc nie narzekam./ After voting we went to a Polish restaurant which was also there and I had beetroot soup with ravioli. They had quite a wide selection of Polish alcohols :) They don't offer too many dishes in their menu but the soup was really tasty so I can't complain.


Na zakończenie wesoła urna wyborcza i do zobaczenia! / Their cheerful ballot box. See you!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz